SESJA ŚLUBNA W GLIWICACH

Sesja ślubna w Gliwicach? Ale po co? Co tam jest ciekawego? Sporo miejscówek jest super, ale my zabraliśmy Domi i Michała w nasz ulubiony, betonowy spot. Minimalizm w najlepszej postaci. Ostre słońce dające super możliwości zabawy ze światłocieniem i podkreślaniem architektonicznych smaczków. Trochę geometrii. No i ONI. Piękni, uśmiechnięci, absolutnie szczęśliwi, że przed chwilą wzięli ślub. Gliwice dają spore możliwości, bo to po prostu mega interesujące miasto. Dużo modernistycznej architektury, trochę industrialu, mnóstwo ładnych kamienic. No i zjeść też jest gdzie, bo scena gastro w tym mieście jest naprawdę pro.

Komentarze
Dodaj komentarz