SESJA ZA GRANICĄ

 

Sesja za granicą to zawsze świetny pomysł. Nowe miejsca pozwalają otworzyć głowę na świeże pomysły. To inspirujące wycieczki zupełnie nieznanymi ulicami. Berlin to miasto światła, sztuki, otwartości i kreatywności. Sesja w mieście pozwala na zabawę geometrią przestrzeni, oświetleniem witryn. Uwielbiamy szukać nietypowych miejsc w czasie sesji.

 

BERLIN VIBE

 

Sesja za granicą to nie tylko piękne kadry, ale też fajna przygoda. Takie przedsięwzięcie nie musi być droższe, niż sesja w Polsce. Opcji, aby dotrzeć do wymarzonego miejsca jest sporo – tanie loty czy okazyjne bilety na autobus. Jeśli myśleliście o zdjęciach nietypowych – dajcie znać. Sesja w Berlinie to dla nas niewyczerpany temat i chętnie wrócimy tam z kimś jeszcze. Z Karoliną i Bartkiem zrobiliśmy sesję… narzeczeńską? Nie! To była sesja rocznicowa! I bardzo spontaniczna. 😉

To nie była nasza pierwsza sesja za granicą – zobaczcie wpis z super sesji poślubnej w słoweńskim miasteczku nad morzem.

 

 

Komentarze
Dodaj komentarz